Oczekując na słońce dzieci wykonują prace kulinarne. Założyły zeszyty na przepisy poznawane i wypróbowane na zajęciach. Robiły bezy posługując się specjalnymi narzędziami do wyciskania – tubami tworząc inicjały bezowe.
Innym produktem były paluszki drożdżowe. Grupa młodszych dzieci wykładała wycięte paluszki równo na blaty a starsze smarowały je jajkiem i używały posypki z żółtego sera i sezamu.
Trzecim smakołykiem były ciasteczka drożdżowe z jabłkiem i marmoladą. Część wykonanych wypieków dzieci zabierały do domu. Młodsze dzieci odnosiły sukcesy przy pisaniu w jednej linii, dzięki czemu domownicy mogli odczytać zanotowane przepisy i zastosować je w domowej kuchni.